"Zanim pozwolę ci wejść" Jenny Blackhurst
23:48
25
kryminał
,
niebezpieczeństwo
,
nienawiść
,
podglądnie
,
poszukiwanie szczęścia
,
psycholog
,
sensacja
,
tajemnica
,
thriller
,
wspomnienia
,
zazdrość
,
zemsta

Obsesja. Zaczyna się powoli. Jest niczym pociąg, który rusza ze stacji. Nadal widzisz domy i drzewa, ludzi w oknach i ciemnozielone ciągniki na soczyście zielonych polach. Potem nabiera rozpędu. Domy wciąż są widoczne, ale ludzie za oknami już nie. Kolory zaczynają się rozmywać, smugi ciemnej zieleni zlewają się i jaśnieją, a ty uświadamiasz sobie, że nie możesz już wysiąść i razem z całym składem wypadniesz z torów.
Kiedy dotarła do mnie przesyłka z książką "Zanim pozwolę ci wejść" od razu zabrałam się za czytanie. Zaintrygowały mnie różne opinie czytelników, jedni się zachwycali, drudzy krytykowali. Jak było w moim przypadku? Wartka akcja, dociekanie prawdy, wyraziści bohaterowie i doskonała narracja sprawiły, że książkę przeczytałam błyskawicznie. Czy intryga snuta od pierwszej strony przez autorkę mnie zaskoczyła?
Trzy przyjaciółki - trzy odrębne charaktery, każda z bagażem życiowych doświadczeń i tajemnic. Karen ceniona pani psycholog, elegancka, pewna siebie, wiodąca swego rodzaju prym wśród przyjaciółek to ona zawsze jest tą "rozsądną". Eleanor matka i żona, przytłoczona domowymi obowiązkami i opieką nad dwójką chłopców, którzy zawładnęli całym jej życiem. Bea wolny ptak, singielka poszukująca szczęścia, uśmiechnięta i idąca przez życie z podniesioną głową.
Mogłoby się wydawać, że życie tych trzech kobiet jest idealne, jednak każda z nich otoczyła się swojego rodzaju skorupą, pod którą ukrywa swoje sekrety, zmartwienia i troski. Co dziwne, nie wyjawiają ich nawet pomiędzy sobą - wieloletnia przyjaźń wybudowana na wątpliwym fundamencie. Dlaczego nie są w stanie całkowicie się przed sobą otworzyć? Boją się pochopnych oceń, końca przyjaźni czy pęknięcia skorupy? Czy tak naprawdę znają się nawzajem?
Życie trzech kobiet zmienia się kiedy do gabinetu Karen wchodzi nowa pacjentka - Jessica Hamilton, a jej pierwsze słowa wypowiedziane do psycholog to: "Nie naprawi mnie pani". Czego więc tu szuka? Pragnie rozmowy, pocieszenia? A może jej przyjście tutaj to zwykły kaprys? Dlaczego Karen ma wrażenie, że Jessica zna ją i jej przyjaciółki i pragnie namieszać w ich życiu?
Oryginalny tytuł: BEFORE I LET YOU IN
Autor: Jenny Blackhurst
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 444
Data premiery: 09.05.2018
Pojawienie się Jessicy Hamilton, zmienia pozornie idealne życie kobiet w piekło. Skrywane przez lata tajemnice zaczynają wychodzić na jaw. Wieloletnia przyjaźń kobiet staje pod wielkim znakiem zapytania. Czy Karen, Eleanor i Bea będą w stanie poradzić sobie z dawno pogrzebaną prawdą i żyć dalej? Kim jest tajemnicza pacjentka Karen? I kto tak naprawdę rozpoczął grę, której mimowolnie zostały uczestniczkami?
"Zanim pozwolę ci wejść" to thriller, który wciąga od pierwszych stron. Wartka akcja, chęć dowiedzenia się całej prawdy o bohaterkach sprawiła, że nie mogłam się od tej książki oderwać. Szczerze mówiąc, mi nie udało się tej prawdy domyślić i chociaż autorka kilkakrotnie próbowała nas naprowadzić na właściwy trop, to potrafiła też zmylić tak, że niczego nie mogliśmy być pewni. Rozdziały w książce są krótkie co jest dla mnie zdecydowanym plusem, możemy poznać każdą bohaterkę i odczuć jaka jest naprawdę, bez maski za którą skrywa się na co dzień. Jestem zachwycona stylem pisania autorki, snuciem intrygi, która niejednokrotnie wywołuje dreszcz i zaskakuje. Czy Wam ją polecę? Zdecydowanie! Jeśli szukasz thrillera, który pochłonie Cię swoją fabułą, której staniesz się naocznym świadkiem i bohaterem dobrze trafiłeś, książka jest idealna dla Ciebie.
Za egzemplarz książki bardzo dziękuję:
![]() | ||||||||
Wydawnictwo Albatros |
Drogi czytelniku!
Niezmiernie mi miło, że poświęciłeś swój cenny czas, aby przeczytać moją opinię. Mam nadzieję, że zostaniesz u mnie na dłużej i zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Zapewniam Cię, że w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę !
Czytałam i mnie również książka bardzo się podobała. 😊
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę :)
UsuńTakie thrillery bardzo lubię, więc na pewno przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńUwielbiam thrillery, a w dodatku takie, które wciskają w fotel od pierwszej strony. Kolejna książka do przeczytania! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz, daj znać koniecznie jak przeczytasz :)
Usuńdobry thriller = dobra zabawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
rozchelstanaowca.blogspot.com
Dokładnie :) Niema to jak dobry thriller :)
UsuńKolena pozycja na coraz dłuższej liście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://zksiazkanakanapie.blogspot.com/
Ta lista nigdy się nie kończy :D
UsuńOd jakiegoś czasu mam ochotę na jakiś porządny thriller a ta książka mnie prześladuje, ostatnio wszędzie na nią trafiam - to chyba jakiś znak :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, czas wreszcie po nią sięgnąć :)
UsuńZamierzam się skusić :)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę !
UsuńZapisuję na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMnie aż tak bardzo nie zachwyciła :) Ale czytało się przyjemnie :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale wiadomo są gusta i gusta :) Pozdrawiam!
UsuńNie mogę jej kupić. Nie mam miejsca. Nie mam czasu. Nie mam pieniędzy. Mam wielką kupę ksiąźek do recenzji. Nie mogę jej kupić. Nie mogę jej kupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Hahaha mam tak samo, a w schowku na czytam.pl 15 książek i cały czas przybywa :d
UsuńKoniecznie muszę ją przeczytać! Książka idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dominika
domciachoo.blogspot.com
Super, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńJa kiedyś uwielbiałam czytać, w gimnazjum przeczytałaś masę książek, teraz niestety nie mam na to czasu :( może przeczytam tę książkę, którą polecasz:) BLOG - hejfashion
OdpowiedzUsuńMoże właśnie ta książka sprawi, że znowu zakochasz się w czytaniu :)
UsuńJa zabieram się właśnie za lekturę ;)
OdpowiedzUsuńSuper, jestem ciekawa Twojej opinii :)
Usuń